Forum www.naszabryka.fora.pl Strona Główna www.naszabryka.fora.pl
każdy ma swoją brykę czyli ściągę na życie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy lekarstwa na zawsze?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.naszabryka.fora.pl Strona Główna -> Dla każdego coś miłego
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna
Gość






PostWysłany: Śro 10:19, 06 Sie 2008    Temat postu: Czy lekarstwa na zawsze?

Pozdrawiam wszystkich znerwicowanych, piszę po raz pierwszy choć często czytam o czym piszecie. Od 10 lat cierpię na nerwicę lękową, była terapia trzy razy, idywidualna i grupowa 2 lata na Effectine utyłam 8 kg, po odstawieniu za zgodą lekarza objawy powróciły po 3 miesiącach ale jeszcze gorsze niż przed leczeniem doszły objawy paniki.

Kolejne lekarstwo Lexapro i kolejny problem nadkwasota więc kolejny lek na kwas żołądkowy aby Lexapro tolerować. Czy ktoś z was skazany jest na dłuuugie leczenie? Jeśli tak to jak to znosi, duchowo i cieleśnie? Nie wyobrażam sobie brać całe życie leków, przyłączą się inne dolegliwości a jestem młodą osobą.pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ann
Gość






PostWysłany: Śro 10:21, 06 Sie 2008    Temat postu:

Jeśli choroba nie trwa długo, to przy pomocy farmakologii i terapii będzie można ją zwalczyć. Ale jak długo będzie się brało leki to zależy od każdego indywidualnie. Podobno są osoby, które na takich lekach są bardzo długo nawet 10 lat. A może i całe życie. Niektórym pomaga leczenie kilku miesięczne do roku innym niestety podobno nie. Ja jestem tego przypadkiem Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ww
Gość






PostWysłany: Nie 20:35, 30 Lis 2008    Temat postu: Znany lekarz.pl

Proponuję dokonywać wpisów dot. dobrze działających lekarzy, terapeutów, pielęgniarek, logopedów, rehabilitantów itp.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 9:34, 21 Lip 2010    Temat postu:

witam Was pierwszy raz tu zawitałam po przeczytaniu waszych opowieści sama niewiem co mi dolea;(może ktos mi pomoze...od 3-mcy drentwieie mi twarz prawa strona twarzy i łowa ,mam dziwne uczucie w tym mieiscu....az pali!codziennie przed snem boie sie ze sie obudze zesztywniała..przeszłam wszystkie badania łacznie z tk łowy wszystko ok...mam dwóike małych dzieci i zero cierpliwosci od kilku m-cy chodze na terapie do psycholoa ..psychiatra przepisał mi afobam..przechodzi ,ale to na chwile ;(mam iuż teo dosc...iest to okropne zyc mi sie nie chce;(((pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
XYZ
Gość






PostWysłany: Pon 18:32, 16 Lip 2012    Temat postu:

NASUWA SIĘ JEDNO ZASADNICZE PYTANIE, GDZIE JEST RODZINA TEGO PANA? A PONADTO TEN PAN JEST W TAKIM WIEKU, ŻE POWINIEN MIEĆ RENTĘ CHOROBOWĄ. OBAWIAM SIĘ, ŻE W MŁODOŚCI PRZEGRAŁ SWOJE ŻYCIE, A TERAŻ MA PRETENSJE DO WSZYSTKICH, TYLKO NIE DO SIEBIE!!!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anda
Gość






PostWysłany: Śro 16:40, 24 Sie 2016    Temat postu:

Witam wszytkich...Potrzebuje rady..bo sama juz nie wiem co mi jest..nie radze sobie sama ze sobą.Mma 23 lata i moj kosmzar trwa juz długo czas.Placze z byle powodu, czasem bywam bardzo agresywan i wredna, coraz bardziej izoluje sie od pzryjaciól,ludzi, chłopaka.Wrecz boje sie ludzi.Jestem strasznie zakompleksiona i jak mam gdzies wyjsc to umieram ze strachu tydzien wczesniej, a podczas samego wyjscia cała sie trzese, nie wspominając o tym że nic nie mówie wrecz milcze.Tak bardzo zamkłam sie w sobie, że nie mam z nikim praktycznie wspolnego tematu, nic mnie nie interesuje!Nic nie cieszy, wszytko zawsze jest żle.Trzesa mi sie rece przy każdej sytuacji, nawet banalnej.Moja samoocena jest bardzo niska i ciagle spada.Nie potrafie nawet zyc w zwiazku, ciagle sie kłoce ze swoim chlopakiem i wiecznie jestem nieszcesliwa, nie mówiac ot ym że zrobiłam sie strasznie zazdrosna.strasznie mi z tym żle..nie nawidze siebie jaka jestem teraz i boej sie że kiedys po porstu do niczego sie nie nadam.Jest starsznie błagam doradzcie cos...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.naszabryka.fora.pl Strona Główna -> Dla każdego coś miłego Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin